Zniknął pendrajw, nie ma partycji, całej pamięci

 i podobne problemy. Pojawiły się wraz z uEfi. Jednak mechanizm działania, wiąże się z AHCI-zarządzaniem energią.

Niby dla Twojej wygody, komputery zaczęły hibernować, usypiać, "szybko startować", czyli się wybudzać. Niektóre początkowo, komputery z UEfi, właściwie nie miały interfejsu Bios, czyli uRfi, nakładki programowej na Bios (program, bezpośrednio łączący Hardware z Software, sprzęt z oprogramowaniem. To co z tymi pendrajwami? Mam taki nowoczesny, sandiska. Zrobiłem na nim dwie partycje, bo to 30GB, ponad. I jedna była widoczna w 7 (cudzych), a druga nie. Czy da sie coś z tym zrobić, by były widoczne?

Tak. Receptą jest ich domyślne włączanie, przy starcie systemu. Ale jak i czym, to zrobić.

W Linuxach, Gnome i pochodnych, dostępny był od dawna, program Dyski. W nowszych, nazywa się on Disks, czyli tak samo.

Kiedy już znalazłeś tę aplikację, która dziś zastąpiła, doskonały GParted (niestety, rozój GP, zakończył się na dyskach przed uEfi. Jeszcze jest GPT i MBR oczywiście. Jednak opcje AHCI, nie są w nim dostępne.

Disks, odkrywamy swój Pen/kartę. Można sprawdzić kondycję (kreseczki u góry). A włączenie/uwidocznienie, to trybik i opcje startowe. W niewidocznych, oczywiście, okienko jest nieodhaczone.

Sam byłem w lekkim szoku. Liczba opcji i skomplikowanie, jest podobne do zakładek Zasilaniaw Windowsach. Można tam (w Łindołsach) odkryć opcje, które nie są widoczne. Przestawianie wszystkiego, jest bezcelowe. MOże prócz uśpienia i wygaszania ekranu, o ile ktoś zawzięty na Widnows.

Oczywiście windows nie jest niczemu winien, on tylko ulepsza. A kiedy się coś wykiwa, to znów bęzieszmiał opcje domyślne. Jak z fasbootem i wiodącym systemem w uEfi na literkę Wu, który dlaczegoś, lokuje się na 1.wsze miejsce na liście.

I tak odczarowałem karty SD i Pendraki. Smacznego