A co z innymi

 Obszar komentarzy, dla Gawiedzi, został ograniczony. Jednak nie zamknięty. Odbywa się To, za pomocą startch formatów blogów (jak np. trioda forum, czy elektroda). Jednak najnowsze, to wszystko w zamkniętym formacie, firmy znanej z edycji drukowanych plików tekstowych/zdjęć. Czyli Pdf (portable itd). Ale to nie to. Flasz. Pisownia podobna, nawet. Już mi pykło w głośnik, więc jest COŚ na rzeczy. Zapewne się nowy Keeper, załączył i nasłuchuje. Obsesja? : D : Obsesja, ale tych, co uszą wszystko wiedzieć.

Dawno temu, szło się pod okno, albo pod Remizję, Kościół, do magla. Teraz, wyposarza sie, Populację w smartfony i smartłocze.

Niby zegarek na łepkę.To i wygodne i nawet estetyczne. Gdyby nie ta czerń.

Podwójne wpisy, zakłócenia pracy peryferiów, myszy (najłatwiej złożyć na niedoskonałości, brudną kulkę). Róznorakie funkcjonalności. I to nawet nie poradzą Dobrzy (możliwe, że Nvidia, Mozilla i wiele innych firm). Kiedy Jedni, załatwią całość, czymś takim, jak poziom wyżej, maszyny wirtualnej.  Ale takiej nienazwanej.

I jeżeli już coś takiego, zdarzyło się 4-20 tyś lat temu. To jak to dorozumiesz. Zmieniony jest język, terminy, nazwy. Stąd S Ł O W O, jes tbogiem.

Wechikuł czasu
 
Ciągle aktualny.. Morlokowie, Eloje i ci pozostali. Złota gałąź, Gravesa, nieodłączny podręcznik magii i rytuału. A jednak. W Złotej, tematem przewodnim, jest król zastępczy. Król stanowi, realizuje władzę. Niekiedy, są to niepopularne zagadnienia. Niekiedy. I kiedy ktoś, chciałby sie zemścić, odegrać, odreagować - bo zdarzyło się zło. Jest Król zastępczy. Namawiam, do lektury. Nieco nakreślę. Ten zasuszek, znależiony w torfowiskach, Walii, bodajże. Zastępczy Król. Żył rok, jak król. Ale później, poświęcił się, by pozostali mogli trwać.
 
Siła rytuału, polega tutaj, na uświadomieniu Groźby (zewnętrznej). Różni napadali Brytów. Zanim, ostatecznie podbili, Brytanię, Duńczycy. Podobnie jak i Polskę. Jednak u nas, przebiegło to inaczej. Żyjemy sobie spokojnie, wszystko idzie najlepszymi torami. Kiedy wpada zagon Mongołów, Wikingów, Turków, Usamenów, Isis, czy Agresorów. Czynią dokładnie to samo co zawsze: wycinają mężczyzn, którzy walczyli. Korzystają z przywilejów zwycięzcy. Osadzają wasala i .. odchodzą. Mają lepsze zajęcia, od niańczenia dzieciaków.
 
Gdyby pod kinoteatrem Crokus, zasadzono, choć jedną Brzózkę, dającą Gałązki i Wodę do picia. Nic, by się nie wydarzyło. Napastnicy szybciej by uciekali, niż przybyli w miejsce przygotowane, umówione. Przygotowywane bywa, przez wiele lat.  
 
W Polsce, projekty realizują różni. Projektamci, niby są z przetargów. Nikt nie sprawdza pod kątem obronności. I proszę: rondo turbionowe i na wejściu są strzałki, dokąd mają biec najemnicy, by szybko i sprawnie opanować ten węzeł drogowy. Nikt nie zapytała, że te strzałki, na rondzie w lewo (ruch prawostronny).
  Nawet KTOŚ pojechał "pod prąd"/ Ale dalej nic. Na trawnikach znak: zbież psie dobro, klekając na jedno kolanko. A jeśli to ZNAK, napastnikom: teren otwarty, zrób żórawia i się schyl, bo mogą odstrzelić. Setki innych. Które eksperci, są w stanie odczytać. Już wiesz, dlaczego w Niderlandach, w Szwajcarii, jest czysto i nie ma śmieci? To kwestia, ich bezpieczeńswta.
 
Kiedy u nas, zaczyna się robić, wysprzątane, zaczynam się bać. Naprawdę. Patrzę wtedy, na symbole, flagi, napisy. I już wiem. Nastawię samowar, czajnik, zrobię herbaty, co insze. Przecież Agresor, także człowiek. Już się natrudził, napracował ichce zjeść, boczku, nasego słynnego. Z Lublyna. Kiełbasy. Zjeść chleba, popić kwasem i czym jeszcze. I właściwie, zapomina, po co tu przyszedł. Przecież już wszystko zrobione, jak ma być. Kolejny przyjaciel. A wydawałbyćsię, wrogiem. Posłany, a jednak człowiek, tęskniący za szklaneczką czaju. Za przyjaznym gestem. A, niekiedy, wymachują niałym ostrzem, karabinem, grozą. Nie, spokojnie, mamy i to dla Ciebie, Przyjacielu. Wejdź. A bez tęsknoty, nie wrócisz do siebie, by opowiedzieć, jak to bałagan, haos, nicość i najwięksi filozofowie, matematycy, poeci - piszą zwyczajną historię Świata. Świata Komunisty, Jezusa z miasta Nazaret.
A Wells? A o tym, zupełnie w innym opowiadaniu. Przecież mamy czas. A Ty, powinieneś się przygotować i co najmniej. Zobaczyć, ten film. Wszystko jedno którą wersję. Wszystkie filmy, dobre, opowiadają tę samą historię.